Tajemniczy uśmiech Mony Lisy
Mona Lisa to obraz olejny. Jego wymiary wynoszą 77 x 53 centymetry, a jego autorem jest jeden z najsłynniejszych twórców w historii, czyli Leonardo da Vinci. Mona Lisa namalowana jest głównie ciemnymi barwami. Kompozycja obrazu jest otwarta. Oczywiście to nie kompozycja lub nazwisko malarza wpłynęło na to, że jest to najsłynniejszy obraz na świecie. Sprawiła to modelka, a szczególnie jej tajemniczy uśmiech. Wiele osób jest zgodnych co do tego, że na obrazie widać Lisę Gherardini, która była żoną florenckiego kupca Francesca Giocondo i że to właśnie ów kupiec zlecił artyście namalowanie portretu.
Uważa się również, że miał on pierwotnie zawisnąć w jadalni tej pary i dlatego właśnie posiada takie niezbyt duże wymiary. Nie wszystkich jednak przekonuje ta wersja, natomiast w dwudziestym wieku pojawiło się tyle różnych teorii dotyczących tożsamości kobiety z obrazu, że obecnie nic już nie jest pewne.
W 1911 roku obraz został skradziony i wtedy niektórzy zaczęli sądzić, że bohaterka obrazu to po prostu wytwór wyobraźni artysty lub nawet jego ukryty autoportret. Zwolennicy tej teorii powołują się na uśmiech, który ich zdaniem specjalnie przyciąga uwagę widzów, żeby nie mogli oni odgadnąć zamaskowanej podobizny artysty. Doktor Lilian Schwartz przychyla się do tej opinii i przeprowadziła kilka różnych eksperymentów, które ją potwierdziły. Jednym z nich było komputerowe porównanie rysów twarzy artysty oraz osoby z obrazu. Okazało się, że postacie te mają tak samo umiejscowione podbródki, czoła i nos, a co więcej są one tej samej wielkości. Tutaj jednak pojawiają się wątpliwości, czy aby na pewno rycina z wizerunkiem artysty, której użyto do tych badań, przedstawiała jego.
Jedna z dziennikarek w swojej książce twierdziła, że matka autora znajduje się na obrazie. Inni uważali, że jest to księżna Mediolanu, co miałby potwierdzać strój Mony Lisy, który wskazuje na powiązania z rodziną Sforzów.
W 2006 roku eksperci doszli do wniosku, że modelka pozująca Leonardowi da Vinci była w ciąży, gdyż na obrazie widać, że Mona Lisa przykrywała suknię woalem z gazy, który dawniej nosiły kobiety będące w stanie błogosławionym.
Jak było naprawdę – tego prawdopodobnie już nigdy się nie dowiemy. Podobnie jak i powodu, dla którego na twarzy Mony Lisy znajduje się ten tajemniczy uśmiech…