Zbędnik inteligenta
Pamiętacie może Stasia Pytalskiego, który przy każdej nadarzającej się okazji zasypywał pytaniami swoje otoczenie?
„Na ulicy Trybunalskiej
Mieszka sobie Staś Pytalski,
Co gdy tylko się obudzi,
Pytaniami dręczy ludzi.”
Pytania zaś, jak na pytania małego chłopca były nader wydumane i przysparzały wiele trudności nawet dorosłym. A może jesteście rodzicami dzieci, które non stop o coś pytają lub sami nieraz zadręczacie się myślami nad mało istotnymi sprawami? Na ludzką ciekawość jest tylko jedno rozwiązanie – wiedza.
Podejrzewam, że w tym właśnie celu Eliza Sarnacka-Mahoney zebrała mnóstwo ciekawostek z różnych dziedzin życia, co prawda bez tych informacji można żyć, ale przyjemnie jest wiedzieć ile waży ludzka dusza, ile kilometrów włosów jest w stanie urosnąć człowiekowi podczas całego życia, skąd się wzięła aureola, gdzie znajduje się zmysł smaku u motyli, jak dźwięki opierają się echu, a każdą z nich odnaleźć można w „Zbędniku inteligenta” (czyli wszystko, o czym nie mieliście się skąd dowiedzieć) wydanym przez wydawnictwo NOWY ŚWIAT.
Niektóre stwierdzenia i fakty czyta się z wielkim niedowierzaniem, co jeszcze bardziej uatrakcyjnia lekturę. Ciekawym zjawiskiem jest też to, że kiedy czyta się zebrane w „Zbędniku inteligenta” ciekawostki – najczęściej w formie pytanie – odpowiedź, natychmiast się je zapamiętuje z każdym drobnym szczegółem oraz czuje się potrzebę podzielenia się przeczytanymi informacjami.
Autorka przeprowadza czytelnika przez różnorodną tematykę – wynalazki, literatura, geografia, historia, zdrowie, obyczaje, a ciekawostki przeplata dowcipnymi komentarzami, co sprawia, że „Zbędnik inteligenta” czyta się jednym tchem, nie zauważając nawet, że dobrnęło się już do końca książki. POLECAMY!