Seks w muzeum czyli erotyzm w sztuce
Od dawien dawna artyści w swoich rzeźbach, obrazach, fotografiach dawkują widzowi nagość, dwuznaczne pozy i mało komu przyjdzie na myśl, że propagują pornografię. Dla tego typu twórczości zarezerwowane jest słowo „sztuka”, choć są tacy, którzy twierdzą, że „erotyzm to pornografia przeznaczona dla elit”.
Ja jednak dostrzegam o wiele większą różnicę w pojęciach, bo o ile głównym (może nawet jedynym) zadaniem pornografii i wszechobecnej w niej wulgarności jest podniecić, o tyle sztuka erotyczna ma dostarczyć oglądającemu lub czytającemu wrażeń estetycznych. Dodatkowo pornografia jest łatwo dostępna, „tania”, niewyrafinowana artystycznie, prosta. Mimo tak jasnych różnic między sztuką erotyczną i pornografią często pojęcia te są mylone, jak zauważa Martin Kemp:
„Teraz powszechność erotyki sprawia, że potrafimy pomylić pedofilię z niewinnością, dewiacje seksualne z pracami na ten temat, homoseksualizm z fantazjami. Tracimy wrażliwość i wyczucie smaku.”
Choć gdy patrzy się na obraz Gustaves Courbeta „L’origine du monde” mogą pojawić się wątpliwości.
Obraz od chwili powstania budzi wiele kontrowersji i szokuje, a Gustaves Courbet chciał po prostu nadać waginie wymiar mistyczno-filozoficzny, wynosząc ją ponad prozaiczną rzeczywistość, którą umieścił na obrazie, nadając jej tytuł źródło świata.
Czeski fotograf Jan Saudek (jego fotografie przesycone są nagością kobiet) mówiąc o swoich pracach przyznał, że nie widzi w nich granicy między erotyką a miękką pornografią. Kiedy realizował swoje „obrazy” nie zastanawiał się nad granicami dobrego smaku. Jedno jest pewne – erotyzm był ich siłą napędową.
Po raz pierwszy nagość w sztuce zaprezentował Praksyteles, który obnażył Afrodytę – boginię miłości. Takie przedstawianie ciała ludzkiego bardzo przypadło do gustu Grekom, dla których nagie ciało stanowiło o doskonałości człowieka. Artyści renesansowi nawiązując w sztuce do starożytności rozpoczęli malowanie nagiego ciała – aktu. Od tej chwili też stało się to stałą praktyką w akademiach, które przygotowywały artystów do pracy. Również sztuka chrześcijańska w tym czasie wyrażała zgodę na nagość w scenach biblijnych.
Z biegiem lat i wieków podejście do nagości ciała ludzkiego ulegało kolosalnym zmianom. Raz wywołując szereg dyskusji na temat moralności (współcześnie znany jest przypadek Doroty Nieznalskiej, która za swoją rzeźbę przedstawiającą męskie genitalia na krzyżu została skazana za przestępstwo obrazy uczuć religijnych), innym razem zachwycając artyzmem.
Czy wiecie, że w wielu miejscach świata istnieją muzea seksu i erotyki? I chociaż muzeum jednoznacznie kojarzy się nam ze sztuką, to erotyczne zbiory muzealne niekoniecznie jednak mają z nią cokolwiek wspólnego.