Ganguro (ガングロ) kicz po japońsku

ganguroKiedy jeszcze kilka lat temu na ulicach Warszawy zaczęłam widywać Japonki i Japończyków o rudych i blond włosach pomyślałam sobie,  że mają takie samo prawo do farbowania swoich głów, jak każdy inny. Z czasem dowiedziałam się, że owo farbowanie stało się w Japonii modą i zyskało nawet własną nazwę – ganguro.

Ganguro to efekt otwarcia się Japonii na zachodnią kulturę i na Zachód, alternatywna moda (prawie subkultura), która w roku 2000 ogarnęła młodych Japończyków (głównie Japonki) i trwa po dziś dzień. Kobiety farbują włosy na srebrny kolor i blondy (efekt połączenia jasnego odcienia z naturalną barwą włosów Japończyków to rudy), często korzystają z oferty solarium (blada skóra, jak u gejsz nie jest już  pożądana), robią wyraźny makijaż, noszą tipsy, długie rzęsy, ozdabiają twarz cekinami, naklejkami,  obwieszają ciało bransoletkami, naszyjnikami, pierścionkami, noszą mini-spódniczki i buty na grubych platformach. Shibuya i Ikebukuro – to dzielnice Tokio, które stały się centrum mody ganguro.

ganguro

Skrajną postacią ganguro jest styl Yamanba i Loucour charakteryzujący się bardzo ciemnym kolorem skóry, jasnym makijażem (biała pomadka do ust) i jaskrawymi barwami włosów.

Yamanba

Przypuszczalnie przyczyną powstania tej kiczowatej mody (popkultury) stała się mało zróżnicowana japońska uroda – czasem aż trudno odróżnić Japończyków od siebie (być może trud dotyka tylko Europejczyków) – skośne oczy, czarne włosy, kolor skóry, ciemna oprawa oczu. Być może za sprawą ganguro Japonki chcą upodobnić się bardziej do Europejek i ukryć swoją azjatycką urodę. Szkoda tylko,  że w ten sposób zanika japońska moda i piękna kultura.