Octavio Ocampo – król iluzji
Nasze oczy – potężne narzędzie i źródło zdobywania wiedzy, poznawania świata, ale i one mogą się mylić, ulegając złudzeniom. Tę właśnie sferę optyki i funkcjonowania naszego wzroku i mózgu wykorzystał w swoich obrazach meksykański malarz Octavio Ocampo, który doskonale porusza się na płaszczyźnie wyobraźni i skojarzeń, zmuszając widza do pewnego wysiłku poznawczego, rodząc niepewność i niejednoznaczność, malując obrazy w obrazie
Octavio urodził się 28 lutego 1943 roku w Meksyku. Wychowywał się w rodzinie twórców i już jako dziecko miał spory kontakt ze sztuką. I choć jego największą pasją okazało się malarstwo, nie ograniczał się tylko do tego rodzaju sztuki. Próbował swoich sił w tańcu, rzeźbie i sztuce filmowej (tworzył dekoracje do filmów i spektakli teatralnych), wciąż będąc jednak wierny malarstwu. Obrazy Ocampo pełne są symboliki, nieskończenie fascynujące i wciągające. Patrząc na jego prace dostrzec można pewne podobieństwo do obrazów Giuseppe Arcimboldo, który tworzył owocowo-warzywne portrety ludzi, posługując się techniką nakładania.
Szukając własnego stylu Ocampo szybko znalazł ten właściwy kierunek bazujący na tajemniczej atmosferze, złudzeniach optycznych i metamorfizmie (przez krytyków sztuki nazwany polimorfizmem). Momentami ocierał się o surrealizm i malarstwo magiczne, stosując różnorodne sztuczki malarskie oraz zestawiając realistyczne i graficzne detale obrazów. Im dłużej ogląda się portrety artysty, tym więcej szczegółów zaczyna się w nich dostrzegać. Tworzy się pewna całość i logiczna opowieść.
Z daleka zauważa się np. starego człowieka z sennym wyrazem twarzy, żółtymi włosami i brodą (obraz Wizje Kichota). Gdy zaś spojrzy się wnikliwie na pierwszy plan wysuwają się wiatraki, Don Kichot na koniu Rosynant i jego wierny przyjaciel Sancho Pansa. Dookoła świat, który istnieje tylko w umyśle Don Kichota, m.in. twarz Dulcynei (lewy górny róg), złowrogie mityczne stwory i szaleństwo Kichota symbolizowane przez pysk psa.
Ocampo tworzył portrety polimorficzne na zamówienie, mi.in. dla Jane Fonda, Jimmy’ego Carter’a, Cesar Chavez, czy Cher.
świetny blog i artykuł, dzieki:-) rw
tylko sex